Breyer Traditional- RCH Ventarrones 1709

Już wracam, a raczej wróciłam;)w tym roku nie mieliśmy wyjeżdżać poza Polskę ale pewnego mój tata zaproponował że może pojedziemy do Wiednia no i pojechaliśmy.Wrażenia niesamowite po prostu białe miasto!I muszę się pochwalić bo widziałam Hiszpańską Szkołę Jazdy!Mam niestety mało zdjęć koni bo okazało się że zdjęć nie można robić >''<No ale trudno.Także przedstawiam Wam mojego Ventarronesa:

Pierwsze wrażenie jaki on wielki!No oczywiście jest dość mały ale spodziewałam się czegoś mniejszego a tu proszę:)Wyrzeźbiony w roku 2002 dłuta Lindy York.

 Mi osobiście  przypomina styl trochę Kathleen Moody ale co ja tam wiem :)

 Z przodu prezentuję się bardzo ładnie...

 Ma trochę taką jakby kwadratową głowę a raczej prostokątną i jego gwiazdka która przypomina kwadracik jeszcze bardziej to podkreśla.

 Taki jestem słodki <3!

 Ma pięknie wyrzeźbioną grzywę:)

 I strzałki muszę przyznać że ma dokładniej wyrzeźbione od Walentyny;)

O niee.... I znowu szkoła!Wakacje mineły bardzo szybko...A Wam jak mineły?
Aha mam jeszcze jedno pytanie wolicie by następna notka ukazała się z zdjęciami koni Lipicańskiej ze Hiszpańskiej Szkoły Jazdy czy z nowym siodłem?

Miłej nocy!