wtorek, 25 marca 2014

Nowe modele, siodlarnia, rysunki itp.

Hej,
Dzisiaj pokażę Wam to co napisałam powyżej i jeszcze siodło, stare, ale teraz pokazuję.Zdecydowałam się na drugiego, ale nie wiem kiedy go kupię. Kupiłam sobie ogiera achał-tekińskiego i osiołka z 2014 roku. Więc oto one:





 Jest trochę złotawy.

                                                                         
Z tej strony chyba najbardziej.Jest też jak na tę rasę szczupły.
  Nie wiem czemu, ale na głowie miał taką małą czarną kropkę(widac na pierwszym zdjęciu)
Nie ma wyrzeźbionych strzałek.
Osiołek! <3 Kiedy go zobaczyłam wiedziałam, że muszę go mieć! Jest taki słodki...

  Ma takie słodkie oklapnięte uszko!
 
Moja ulubiona poza.

Zaczęłam robić siodło westernowe. Muszę zrobić strzemiona, rożek i popręg.siodło robiłam ze sztucznej skóry.
                                          
                               



 I bardzo stare siodło dla Zen. Bardzo stare...Nie dawno kiedy robiłam porządek to je znalazłam :D
Nie jest jakieś szczególne.

                                                                             
   Siodlarnia     


            
I kilka rysunków które (w większości robiłam na lekcjach)                                






Pies.


 Następna notka może o wiosennych zdjęciach Breyer.
Papa!:3







4 komentarze:

  1. Ja tam uważam, że achałtekin jest wspaniały z tą swoją dumną pozą (ja nazwałam go Akastsuki - po japońsku znaczy to tyle, co świt; wygląda jakby oczekiwał wschodu słońca ;)).
    Inne modele też śliczne. Co do rysunków będę nieco bardziej krytyczna, jeśli pozwolisz: 3 - bezbłędny i śliczny, 5 - b. ładny, skaczące konie musisz poćwiczyć, a pierwszy i ostatni też się dałoby poprawić. Ale ogólnie jest bardzo dobrze! :P
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) Ale psy nigdy mi nie wychodziły
    :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie rysujesz.
    Mam jednak trochę uwag:
    1. trochę ten otwór gębowy by należało poprawić. łatwiej rysować zamknięte pyski.
    2 i 3. nie mam zarzutów
    4. przestrzenność rysunku pozostawia wiele do życzenia, wiem, bo kiedyś też tak rysowałam skaczące konie.
    5. nie znam się na takiej pozie, ale zrobiłaś bezbłędną szyję, ja zawsze mam z nią problem.

    Na psach się nie znam. Znaczy, znam, ale nie na anatomii ras. Umiem jej jedynie rozpoznać z wyglądu, ale nie po anatomii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne rysunki, ja umiem narysować jaką taką orkę i na tym koniec ;/

    OdpowiedzUsuń