Dzisiaj kolejna sesja. Wzięłam breyera i schleich mojej koleżanki oczywiście Padre i Zen załapały się na sesję :) Breyer classisc haflineger.
Pomyślałam sobie, że ten źrebaczek gdyby był trochę większy to by do niej pasował.
Towarzyszył nam taki piesio.
Padre z góry
Zen jakby utknęła w bagnie.
I rodzinka shire, a i to z kolei moje zdjęcie.
Śliczny piesio! Ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńU nas n/n.
Ten pies nawet nie jest mój... Kiedy robiłam zdjęcia to do mnie przyszedł:)
OdpowiedzUsuńKasiu do NAS. Super zdjęcia;) U mnie nn.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :) Widzę że gości Ci przybywa... :)
OdpowiedzUsuńjak by co to ta ewa to ja Weronika A. :)
OdpowiedzUsuńSorry... do NAS...
OdpowiedzUsuńLadne.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
schleich-pasja.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń