Wiosenna sesja

Strasznie mi się dziś nudziło i wybrałam się porobić schleich zdjęcia.Aha no właśnie-dziękuje Waz za 2,000 wyświetleń i 10 komentarzy pod ostatnią notką.Konik z rysunku to oczywiście Gypsy Vanner(Będę miała ten model, ale dopiero za rok bo wtedy przyjedzie mama (mieszka w Stanach Zjednoczonych, a tam breyer są o wiele tańsze) mojej cioci.Tak więc jeszcze sobie poczekam na niego.Dobra dosyć gadania czas na zdjęcia.
                                                                                   Na zdjęciu widać ogiera Tinker.Och, kocham tę rasę!<3

Pierwsze chyba ładniej mi wyszło ;)Ale to też nie najgorsze.

 Tutaj źrebię Arabskie ze starym ogierem Arabskim.Ogier jeżeli chodzi o malowanie to już prawie go skończyłam.

 To zdjęcie chyba najmniej mi się podoba.

 Jego ogon brzydko się układa, ale mam pomysł jak go ładnie uformować.

 Klacz Trakeńska ładnie wyszła z tym słońcem.

 Ogier Achał-tekiński.

 Widać na nim trochę złotej farby.

 Takenka z ogierkiem Knabstrupp.

 Całkiem ładna rodzinka.

 Ze śmiesznej pozy.

 Tutaj widać słonko.

 Ogier Mustang który nie długo będzie stał na mojej półce jako śliczny(mam nadzieję  >.<)custom.
Konik jakby zdaje się mówić: Kocham wolność!
                                                                                                                                 

Nie wiem które zostawić więc zostawiam oba zdjęcia.

KOŃkurs

Ponieważ nie za bardzo mam o czym napisać robię KOŃkurs.Po prostu trzeba odgadnąć co to za figurka.

 Uwaga!Uwaga!Jak się nazywa ten model?

Wielkanoc,ochraniacze i Lucek

Hej!
Pokażę Wam dziś ochraniacze, a właściwie ochraniacz bo na drugi nie starczyło mi materiałów i mojego kotka jak sobie śpi.Ochraniacz oczywiście na Welentynę.

 Z tyłu.Te paski trochę niestety brzydko odstają :(

 Waciki zastępują futerko.Zapinane oczywiście na sprzączki.

 Rysunek hmm...Andaluza?Cóż nie jest może wspaniały, ale ja na 12 lat nie najgorszy.

Mój kot kiedy sobie śpi.

Życzę Wam zdrowych,miłych,  i radosnych świąt Wielkanocy

Zdjęcia z jazdy w stajni iHaha

Pokażę Wam dzisiaj zdjęcia z mojej jazdy na Brandy.Niestety nie ma z galopu:(
Ja to ta w fioletowej kurtce.

 Robiliśmy slalom w kłusie i na niej robi się to wspaniale bo jest bardzo grzeczna i ma mięciutki kłus.

 Za nami jest Valko i Józek.

 Ma bardzo obfitą grzywę.

 Tu widać najlepiej tą obfitość jej  grzywy.Były małe skoki.

Ochraniacze dla Walentyny

Hejka!
Znalazłam dziś trochę wolnego czasu i zrobiłam ochraniacze na tylne nogi.Krój jest taki trochę wymyślony przez mnie.W następnej jazdy pokaże kilka zdjęć z wczorajszej jazdy(na Tinkerach!)Normalne ochraniacze nie mają chyba tego paska na dole i dziurki.I dziękuje za 7 komentarzy dla nie których to mało, ale dla mnie to naprawdę dużo :)

 Myślę, że nie są najgorsze .

 Troszkę żałuje, że zrobiłam ten drugi pasek...:(

Przepraszam za nie ostre zdjęcie

 Z tyłu.

 W realu wyglądają trochę porządniej.

Porcelanowy Clydesdale

Niedawno zaadaptowałam porcelanowego Clydesdale- chociaż czy to jest Clydesdale nie jestem 100% pewna. Jest bardziej w skali Classics,  niż Traditional. Jest uroczy! Ma na sobie uprząż nie jest przyklejona,
ale jest ciasno zapięta i prze to nie da się jej zdjąć. Oto Władysław:

 Uprząż ktoś zrobił nową bo oryginalna była zniszczona. Zapomniałam powiedzieć, że tylko filc jest przyklejony.

 Marzy mi się kupić bryczkę dla mojego Władka :)

Kopyta od spodu mają przyklejoną skórę.

Porównanie skali.Taj jak shire Capricorn ma obfite szczotki pęcinowe.Przepraszam, że z białego tła wystaja przedmioty, ale kartka jest dość mała.

 Ma bardzo ładne klapki.

 Przydałby mi się taki łańcuszek...

 Uprząż z góry.

 Uprząż jest zapinana na mini bolce.

Napiszcie proszę co sądzicie o nim.